Daj szanse mi

Nie umiem pisać wierszy, nigdy ich nie pisałem. Z polskiego nie miałem piątek, tylko dwójki dostawałem. Lecz nadszedł ten dzień, kiedy serce słowa dyktuje. Nie chodzi tu o styl i jakość pisania, tylko o to, co tak naprawdę do Ciebie czuję. Mógłbym wymieniać po przecinku, najpiękniej opisujące Cię przymiotniki. Nasze wspólne chwile określiłyby, dynamiczne czasowniki. Mimo wszystko, są to tylko literki poskładane na papierze i pisząc je, głęboko w nie wierzę. Jednak wolę ten wiersz zakończyć takimi myślami: \"Kocha się wpierw sercem, później ustami, a dopiero na końcu, opisuje się miłość słowami...\" Co chcę Tobie dać Koronę Tobie uplotę z kwiatów na łąkach rosnących. Obsypię Ciebie złotem łanów zbóż falujących. Obmyję Twoje ciało rosą co o poranku błyszczy. Podam muzykę skowronka co w niebiesiech świszczy. Cieniem liści osłonię gdy zbyt gorąco Ci będzie. Poniosę w świat na rękach,poniosę Ciebie wszędzie. A gdy słońca zabraknie,za chmurą ono się skryje. Odgonię precz tę zasłonę daleko jakem żyję. Szum lasu i plusk wody dam niech do snu kołysze. A gdy już Tobie się znudzi to ofiaruję ciszę. Byś miękko mogła stąpac z mchów dywan roześcielę. Wszystkimi skarbami świata z radością się podzielę. Dam zapach bzów i konwalii by Ciebie otulał całą. Zrobię co mogę by zawsze tysiące świerszczy Ci grało. Z tęczy świat Tobie stworzę by kolorowym był. I z Tobą w tym świecie Kochana zawsze żebym żył. Boś tego warta moja Piękna Królowo. Zrobię wszystko co zechcesz powiedz tylko słowo.