..jesień idzie ku mnie..

A ja tak sobie wieczorem po ulicy chodzę, Z podniesionym kołnierzem przy wytartym palcie Ja wiem, ze nie masz celu mej codziennej drodze Chyba, podeszwy zdzierać na szorstkim asfalcie.

Opublikowano: 2014-10-23 17:54
anonim 5
średnia ocen
Dodaj swój komentarz
Dodaj komentarz

Komentarze (2)

nikolinka4 2014-10-23 23:08
Pozdrawiam autorkę. Jak nie kochać jesieni... Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata, Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących. Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły, Czekając na swych braci, za morze lecących. Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych, Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych. Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc, Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty. Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej, Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci. Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma. Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci. Jak nie kochać jesieni, siostry listopada, Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie. I w swoim majestacie uczy nas pokory. Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie.
hipopotanek 2014-10-23 18:55
pozdrowienia serdeczne i pionę zostawiam

Zobacz także