Przez łzy skryte
mieszane ze szczęściem
oczy w Syna wpatrzone
Luli, mój maleńki
Luli, przy sercu gorącym
Przez łzy drżące
usta Matki śpiewały
Luli,Synku to nic że na sianie
tyś małe dziecko
spłakane w pięknie
a twoja Matka
wtopiona w ciszę
jej myśli otacza się wieńcem
gwiazdo złota
gwiazdo wigilijna
rachunku miłości
rozpostarta na moim
niebie tęsknoty
bądź mi ufnością
i patrz w me serce
Ptak bez gniazda
jak On na ziemi
ich domem niebo
a Jego miłość
żar płomieni dla ludzi
i pożną nocą słychać
dziecięce kwilenie
piękne oczętka na Matke podnosi
bo głodne przecież
i w Niej się serce rozpłakało
że Jego Bóstwo
i Jej ubóstwo
nic,oprócz łez,już nie miało
gwiazdo złota
gwiazdo wigilijna
rachunku miłości
rozpostarta na moim
niebie tęsknoty
bądź mi ufnością
i patrz w me serce
E.B.
Komentarze (1)