Po czterdziestce

Jestem normalną kobietą, mającą przeróżne wspomnienia i nadal piękne marzenia… Wciąż uparcie pokonuję zakręty tego swojego życia… Często pod górkę i z wiatrem w oczy… Ale jednak do przodu… Bo wiem, że cokolwiek się stanie, to najważniejsze jest by znaleźć w sobie siłę, podnieść się i iść dalej… Mimo, pomimo, wbrew i na przekór... By być szczęśliwą…tak po prostu… Na zewnątrz zdaję się być spokojna i opanowana, gdy tak naprawdę w środku przechodzą przeze mnie czasem straszliwe burze emocji… Zmagam się z życiem, bo nie mam wyjścia, a nie dlatego że lubię… Ale już wiem że chociaż można mnie zniszczyć to jednak mimo wszystko… ...nie można mnie pokonać…

Opublikowano: 2017-06-13 14:32
brydzia1961 5
średnia ocen
Dodaj swój komentarz
Dodaj komentarz

Komentarze (2)

jadurb2 2018-12-18 23:36
SUPER!!!!!55555555!!!!!!SERDECZNIE POZDRAWIAM...:)
anna724 2017-08-12 19:18
PIĘKNY SLAJD POZDRAWIAM

Zobacz także