W listopadową ciemną noc, swój los wywróżę sobie, bo wróżby dziwną mają moc, mówiły mi o Tobie.

Andrzeju, Andrzeju, dziewcząt dobrodzieju, wolę swoją okaż, najmilszego pokaż.

Opublikowano: 2016-11-29 18:59
jamajka1 5
średnia ocen
Dodaj swój komentarz
Dodaj komentarz

Komentarze (3)

veronika 2016-12-11 08:58
podaję Ci rękę z kwiatami nadziei, podlewaj je przyjaźni wdziękiem, niech się rozwiną w ceber przestrzeni ukołyszą zapachem słów wzajemnie. Podaję uśmiech miły na twarzy niech rozpędzi dni szarych chmury, by radość rozświetliła drogę życia podczas samotnej zadumy. Podaję Ci również siłę mej wiary, niech Cię wzmacnia gdy smutno i źle. Człowiek człowiekowi bywa oazą, jeżeli otworzy szeroko serce swe. Więc przyjmij te dary wprost z serca i pielęgnuj bo w cenie dziś są. I niech te wszystkie tu zawarte słowa budują most między Tobą a mną . piękny slajdzik.666
bozena1802 2016-11-29 21:09
SUPER!..........GRATULUJĘ..:)
jamajka1 2016-11-29 19:01
Czas Andrzejek już nadchodzi, w szkole o to się rozchodzi. Bo Andrzejki - czas niezwykły, a do tego już przywykły, w szkole wszystkie ananasy - no dosłownie - z każdej klasy! No bo Andrzej - ten kołodziej, to już dziewcząt jest dobrodziej! Aby wróżba się spełniła - każda już go poprosiła, i ostrożnie wosk się leje, bo z tym wiążą się nadzieje... Chłopcy nie są gorsi wcale, cieszą się, jak w karnawale. Wróżby - chociaż niepoważne - obserwują dość uważnie. Bo to wielka tajemnica - czas Andrzejek tak zachwyca!

Zobacz także