Paryż, co wieczór blaskiem ulic płonie,
w swych uliczkach w kawiarenkach tonie.
Gwieździstym niebem otula księżyc biały,
w filiżance kawy smak swój dając wspaniały
Byłam trzy razy w Paryżu i dopiero za trzecim razem odkryłam jego "klimat". Dwa razy byłam zawiedziona, dopiero, gdy pojechaliśmy po raz trzeci zobaczyłam jego niepowtarzalny urok. Podobnie było w Amsterdamie, dlatego muszę tam wrócić jeszcze raz i może zmienię zdanie...w końcu są to ponoć napiękniejsze miasta[??] Ładny slajdzik i dobrane słowa piosenki, zostawiam pięć gwiazdek i pozdrawiam
Komentarze (12)