wszystko co po mnie zostanie
echo rozmow o czwartej nad ranem
wytarte palto i fotel na kolkach
pozolkle zdjecia z datami w albumach
tych kilka mysli w slowa ubrane
towarzysz CHE,usmiech Nancy na scianie
podkowa,co szczescia przyniesc nie chciala
kapiacy kran,twoja twarz zatroskana
tych pare listow i cisza w sluchawce
podrozny bilet,puste miejsce na lawce...
to nic nie szkodzi,smiech mnie ogarnie
tylko jednego naprawde zabraknie
ze rudych wlosow nie dotkne,tak wlasnie
rzesy nie zdmuchne zpoliczka gdy zasniesz
Dobry wieczór . Kiedyś też byłam ruda lecz nie jestem. Przyznaję szczerze ,że te "rude dziewczyny" mają coś w sobie. Piękny slajdzik z cudownymi fotkami i wspaniałą muzą. Pozdrawiam, przytulam i 6666666 * zostawiam. Teresa. Ps. Te anonimowe wpisy nie były moje lecz mimo wszystko przepraszam Cię za przykrość - to ktoś podszywał się pod nas- ja zawsze wpisuję komentarze zalogowana.
Komentarze (6)