Jesienna zaduma
Nic nie mam
Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem
Nawet nie wiem
Jak tam sprawy z lasem,
Rano wstaję, poemat chwalę
Biorę się za słowa, jak za chleb
Rzeczywiście, tak jak księżyc
Ludzie znają mnie tylko z jednej
Jesiennej strony
Nic nie mam
Tylko z daszkiem nieba zamyślony kaszkiet
Nie zważam
Na mody byle jakie
Piszę wyłącznie, piszę wyłącznie
Uczuć starym drapakiem
Rzeczywiście tak jak księżyc
Ludzie znają mnie tylko z jednej
Jesiennej strony
Jerzy Harasymowicz
Pozdrawiam i pięć zostawiam:) Ps: Zapraszam do siebie:)
Zanurzać zanurzać się
w ogrody rudej jesieni
i liście zrywać kolejno
jakby godziny istnienia
Chodzić od drzewa do drzewa
od bólu i znowu do bólu
cichutko krokiem cierpienia
by wiatru nie zbudzić ze snu
I liście zrywać bez żalu
z uśmiechem ciepłym i smutnym
a mały listek ostatni
zostawić komuś i umrzeć
Piękny slajdzik, pozdrawiam i 5 pozostawiam.
WITAM WIECZORKIEM ...Wśród licznych dróg człowieczych jedna jest tylko prawdziwa. Lecz kto nam pokaże tę drogę? Kto powie jak się nazywa? Niełatwa to będzie wędrówka, nie będzie usłana różami. Dojdziemy do celu na pewno , gdy szczęście pójdzie z nami...Miłego nowego tygodnia a za SUPER SLAJDZIK 5-teczkę ZOSTAWIAM;)
Komentarze (6)