Bywa,że po długich latach
odnajdujemy się na fotografiach.
Rozproszeni po świecie jak liście.
Wzruszamy się do łez.
Wspomnienie czasem
przywoła uśmiech na twarzy
i nie jedna w oku zabłyśnie łza.
Czasem skusi by słowo napisać.
Przypominamy o sobie
i pytamy co słychać.
Dalej jak po nitce do kłębka:
zaskoczenie, radość
i przyjemność wielka.
Stara znajomość jest znów jak nowa.
Bo są w nas takie wspomnienia,
Są przyjaźnie,słowa i wzruszenia,
których pęd życia nawet nie dogoni.
Za dobrym Przyjacielem
Warto iść nawet w głębiny.
Cieplutko pozdrawiam
Barbara
Komentarze (3)