JAK NIE KOCHAĆ JESIENI-POŻEGNANIE ZŁOTEJ POLSKIEJ JESIENI cz.II
NA PAMIĄTKĘ CUDOWNIE SPĘDZONYCH CHWIL z ukochaną wnusią,synową i wnuczkiem..
Była to złota,dojrzałością
pachnąca jesień.
Najpiękniejsza z pór roku,
zadumana pogodną zadumą
zrozumienia i ciszy,
wspaniała w mądrym uśmiechu
do opadających z niej złotych
i purpurowych liści,w uśmiechu
do przemijającego porywu
wiosennej młodości i
rozkwitu lata.
Najmądrzejsza z pór roku,
zapatrzona w głębię tajemnic
natury,spokojna że znowu
przyjdzie kwiecisty<
szych wiosny i znowu
bujna radość lata,
by przygotować jej
odwieczny powrót,powrót
ciężarnej nowym płodem jesieni,
że znowu odda go światu,
a sama wolna już od trosk,
zanurzy się w pogodzie rozmyślań.
Tadeusz Dołęga-Mostowicz
ZDjęcia robione we Wrocławiu w październiku 2012r.Wykorzystałam Teksty moich własnych wierszy.ZOSTAWIAM WAS KOCHANI Z TA PIĘKNA MUZA I SPACERUJEMY WSPÓLNIE PO UKOCHANYM WROCŁAWIU.DZIĘKUJĘ-KRYSTYNA
Wanda Wojdyła
dzisiaj 09:52
pozdrawiam serdecznie Was kochani jesienno-zimowymi promykami słonka...mocno sciskam i całuje:)),slajdzik sliczny..Dziekuje za pamieć
Komentarze (9)