Czarnej, mocnej, rozpuszczalnej.
Nasza kawa jest różnista
Z mleczkiem, z cukrem, nawet czysta.
To kolejna, mocna kawa,
Czarna jak piekielna zjawa,
Twarz wygina, zmysły psuje.
Będzie odlot czuje to.
Na tą kartkę będę wlewać,
wszystkie wizje,myśli czyste,
Rozpoczynam w mózgu pranie,
może w końcu coś tam znajdę.
Komentarze (8)