28 grudnia 1996 roku przyszłaś na świat.
A dziś masz już 18-ście lat.
Żyj w wierze, prawdzie i miłości.
Niech ten dzień na zawsze w twym życiu zagości.
Żeby rodzice dumni z ciebie byli,
Że na dobrego człowieka cię wykształcili.
By oparcie w tobie mieli,
Bo wiesz, jak bardzo cię pragnęli.
Ty ucz się, byś doszła do celu.
Nie rezygnuj z marzeń, tak jak zrobiło to wielu.
A zdrowie i szczęście niech cię nie mija.
By w twym dorosłym życiu ważna była każda chwila.
W dniu wejścia w dorosły świat,
Niech się śmieje do ciebie cały świat
Blaskiem długich i szczęśliwych lat.
Nie będę Ci życzyć szczęścia, ponieważ jest przy Tobie.
Nie będę Ci życzyć zdrowia, ponieważ, tak Tobie jak i Twoim bliskim, dopisuje.
Nie będę Ci życzyć dobrych ocen, ponieważ nie oceny są ważne, lecz zdobyte doświadczenia i umiejętności.
Nie będę Ci życzyć miłości, gdyż masz jej aż w nadmiarze. Miłość Boga, rodzicielska i przyjacielska przepełnia Cię całą.
Więc cóż mam Ci życzyć?
Odwagi - aby szła z Tobą krok w krok.
Spokoju - aby siedział koło Twego serca dzień w dzień.
Żebyś, będąc sama ze sobą, nigdy nie czuła się samotnie.
Żeby przeciwności losu, ból i cierpienie pomogły Ci stać się silniejszą.
Żebyś spokojnie dryfowała po falach swego życia, omijając przeszkody, a zatrzymując się na wyspach miłości i radości.
Żeby podróż nie była zależna od statku, lecz od siły Twych marzeń.
A gdy już opuścisz statek i staniesz na brzegu, żebyś nie miała ani jednej chwili, którą mogłabyś żałować...