30 rocznica
TRZYDZIEŚCI lat temu się ożeniłam,
bo pięknym chłopakiem się zachwyciłam…
Pamiętam jak wtedy przed ołtarz szliśmy,
byliśmy wówczas… tacy szczęśliwsi.
Płomienne uczucie w sercach nam grało
tak bardzo miłości się wtedy chciało…
Ta chwila była taka wspaniała…
fajnie by było, by wiecznie trwała.
Miłością do teraz się obdarzamy
i z wielką czułością o nią dbamy.
Bywało różnie… troski, problemy…
(wiadomo, takich kłopotów nie chcemy).
Lecz my się zawsze tak kochaliśmy,
że o trudnościach zapomnieliśmy,
Życzyłabym sobie by zawsze tak było,
by się nam w życiu nic nie zmieniło.
/Wiersz dedykuję mojemu mężowi Z......