Dom z marzeń
Dom z moich marzeń…
Widzę go, jest słońcem malowany.
Ma dach czerwony i złociste ściany.
Przy nim ogródek z krzakami bzu,
Będą pachniały aż braknie tchu.
Postawię sobie małą ławeczkę
Bym mogła usiąść na chwileczkę.
Będę słuchała jak szumią drzewa,
Jak ptak w gałęziach pięknie śpiewa,
Jak wiatr coś kwiatom opowiada,
A piękny motyl nad nimi lata.
O takim właśnie wciąż myślę czule
I taki sobie dom namaluję.
Babie lato, co ty na to? Jak promień słońca w chmurne dni, gdy rozpraszam smutku mrok. Uśmiech twój jest mą zapłatą, jestem z tobą cały rok.Miłego wieczoru Basieńko, pozdrawiam i 555555555 zostawiam.
Komentarze (10)