Mówią: miłość to klucz do nieba,...
Lecz jaką drogą iść tam trzeba
I z czego klucz ma być zrobiony...
By do uczuć serca był trafiony?
Czy zamówić go u jubilera?..
Co samolubne dusze otwiera?
A jak upleść go z wiatru i marzeń?...
Uchroni nasz los od przykrych zdarzeń.
Może też błyszczeć jakby ze szkła...
Lecz może miłość być krucha ta.
Mówią: wykuj klucz w samotnej skale...
Będzie cię kochać szalenie i wytrwale.
Albo uproś go z klęczek u Pana Boga...
Nie zaznasz smaku, co zdrada i trwoga.
Można zamówić za grosz u dobrej wróżki,...
Będzie to miłość tylko do poduszki.
Wszyscy dokoła ślą dobre porady...
A serce słuchać nie chce czyjejś rady.
Wcale nie myśli, co to potem będzie,...
Bo życie ucieka i do przodu pędzi.
Czas nas szybko minie...
Po cichu i bokiem...
I znajdziemy klucz pod innym obłokiem...
Opublikowano: 2011-04-05 12:04
anonim
Dodaj swój komentarz
Komentarze (1)
jagoda 2011-04-05 20:08
.....tak właśnie kocham,brak mi słów.....JEDNĄ WIELKĄ MIŁOŚCIĄ JESTEŚ MIRUSIU
Komentarze (1)