gdy dzień się kończy i noc tuli gwiazdy
palcami w niebie zawisłych obłoków
księżyca ścieżką oświetloną blaskiem
to w oczach zmierzchu słońce namaluj
ucisz wspomnienie starego zegara
zatrzymaj czasu wskazówki
o wszystkich zmartwieniach zapomnij teraz
posłuchaj świerszcza przy zapalonym kominku
prowadź po łące kwiatem ubarwionej
tam gdzie biegną słowa nastrojowe
zmieszane z paletą barwnych motyli
z pulsującym na policzkach słońcem
nie zapomnij przed zmierzchem
wyrzucić za drzwi wszystkie złe mary
przed snem odlecimy w namiętności
w ramiona szalonej tej miłości--skorpionik..
Komentarze (3)