"Właśnie Umarłem W Twoich Ramionach"
Oh, właśnie dziś w nocy umarłem w twoich ramionach
To musiało być przez to, co powiedziałaś
Właśnie dziś w nocy umarłem w twoich ramionach
Wciąż szukam czegoś, czego nie mogę mieć
Złamane serca leżą wokół mnie
A ja nie widzę łatwego sposobu, żeby się z tego wydostać
Jej pamiętnik leży na nocnym stoliku
Zasłony są zaciągnięte, kot jest w kołysce
Kto by przypuszczał, że taki chłopak jak ja zaszedłby do tego
Oh, właśnie dziś w nocy umarłem w twoich ramionach
To musiało być przez to, co powiedziałaś
Właśnie dziś w nocy umarłem w twoich ramionach
Oh, właśnie dziś w nocy umarłem w twoich ramionach
To musiało być przez jakiś pocałunek
Powinienem był odejść, powinienem był odejść
Czy jest jakaś prosta przyczyna dla takiego uczucia?
Pozornie jestem tylko nazwiskiem na liście
Staram się być dyskretny, ale znowu coś pieprzę
Zgubiłem i odnalazłem, to mój ostatni błąd
Ona kocha przez pełnomocnika, nie daje a wszystko bierze
Bo byłem podekscytowany marzeniem o jeden raz za dużo
Oh, właśnie dziś w nocy umarłem w twoich ramionach
To musiało być przez to, co powiedziałaś
Właśnie dziś w nocy umarłem w twoich ramionach
Oh, właśnie dziś w nocy umarłem w twoich ramionach
To musiało być przez jakiś pocałunek
Powinienem był odejść, powinienem był odejść
To była długa gorąca noc
Sprawiła, że było swobodnie, że było fajnie
Ale teraz już się skończyło, ta chwila odeszła
Podążałem za moimi rękami, nie głową
Wiem, że się myliłem
Oh, właśnie dziś w nocy umarłem w twoich ramionach
To musiało być przez to, co powiedziałaś
Właśnie umarłem
Oh, właśnie dziś w nocy umarłem w twoich ramionach
To musiało być przez jakiś pocałunek
Powinienem był odejść, powinienem był odejść
Powinienem był odejść, powinienem był odejść
Powinienem, powinienem, powinienem był, powinienem był odejść