Zachód słońca
Wieczór zaczął wkładać ciemną pelerynę,
budząc w gwiezdnych oczach pozłacane błyski.
Ugasił horyzont pokryty karminem,
chociaż tak daleki, dla mnie bywa wszystkim.
Bo cóż piękniejszego od zachodów słońca,
które snem opada, wciąż niżej i niżej.
Od świtów na łące, kiedy rosa drżąca,
przecież w życiu piękne tylko krótkie chwile.
Spójrz jaki bogaty jesteś widokami,
gdy czerwona łuna płomiennym rubinem
lasy obejmuje, zamienia w aksamit
noc, z którą w spokojny sen zaraz odpłyniesz.
-A.G./INT.
WITAM CIEPŁO CIEPLUTKO ..........W małych rzeczach odnajdujemy szczęście................ W pięknej muzyce szukamy chwili spokoju................ W cudownym obrazie odkrywamy inspiracje................ W słowach wiersza poszukujemy natchnienia.............. A ciepła w sercach przyjaciół.....POZDRAWIAM SERDECZNIE A ZA SUPER SLAJDZIK 5 ZOSTAWIAM
Komentarze (8)