DLA DIAMENCIKA - ŚMIESZKI OLEŃKI

Zabiorę Cię tam... gdzie spokój drzwi otwiera miłość do stołu nakrywa szacunek pokojem chodzi Zabiorę Cię tam... gdzie czułość do snu kołysze spokojny sen po drżeniu ciał przychodzi gdzie wieczność krótka jest okrutnie Zabiorę Cię tam... już ognisko w domu płonie obrus bielą nakryty półmrok nęci i kusi Zabiorę Cię tam... tylko przyjdź do drzwi moich wejdź...nie pukaj nigdy Czekam ...

Opublikowano: 2014-10-20 12:35
anonim 5
średnia ocen
Dodaj swój komentarz
Dodaj komentarz

Zobacz także