DLA KEVINA PATRYCJI I JUSTYNKI

Szumiał las, śpiewał las, gubił złote liście, świeciło się jasne słonko chłodno a złociście... Rano mgła w pole szła, wiatr ją rwał i strzępił... Opadały ciężkie grona kalin i jarzębin... Każdy zmierzch moczył deszcz, płakał, drżał na szybkach... I tak ładnie mówił tatuś: Jesień gra na skrzypkach...

Opublikowano: 2011-10-13 17:48
Dodaj swój komentarz
Dodaj komentarz

Komentarze (2)

zbyszek.z 2011-10-13 21:43
CIEPLUTKO POZDRAWIAM I 5 ***** ZOSTAWIAM...
mama 2011-10-13 19:16
Ewciu...zabawna dobranocka ale to chyba nie dla dzieci :)))MI SIE PODOBALA :)))

Zobacz także