Kobieta, jak róża czerwona,
piękna i powabna.
Promieniami słońca złocona,
Delikatnie wiatrem kołysana.
Swoim urokiem urzeka, zniewala,
Jak magnes przyciąga do siebie.
Czasami stroni do ludzi, z dala
Woli podziwiać gwiazdy na niebie.
Zamknięte w sobie,
ronią łzy porannej rosy
I nikt nie rozumie
Czemu smutne są ich losy...
Komentarze (9)