L A T O
Wita nas przyroda
jak kobieta piekna młoda
rankiem bosa w rosach trawy
w zwiewnej sukni wielobarwnej.
Wlosy wiatrem uczesane
blaskiem zorzy posrebrzone
czerwien malin pelne usta
jej uroda wprost soczysta.
A w poludnie w skwarze słonca
gdy przyroda jest goraca
powab rozy w niej rozkwita
zapach skory wonna nuta.
Wieczor juz się cieniem skrada
pachnie mocno pełna gama
z maciejkami macierzanki
i lawendy i rumianki.
Orgia barwy dzwiekow woni
w nocnej ciszy wreszcie tonie
do poranka do skowronka
powitania cieplem slonca.
Milutkie pozdrowienia śle ...
Brydzia ...
Komentarze (1)