Pamiętajcie o ogrodachBluszczem ku oknom Kwiatem w samotność Poszumem traw Drzewem co stoi Uspokojeniem Wśród tylu spraw Pamiętajcie o ogrodach Przecież stamtąd przyszliście W żar epoki użyczą wam chłodu Tylko drzewa, tylko liście Pamiętajcie o ogrodach Czy tak trudno być poetą W żar epoki nie użyczy wam chłodu Żaden schron, żaden beton Kroplą pamięci Nicią pajęczą Zapachem bzu Wiesz już na pewno Świeżością rzewną To właśnie tu Pamiętajcie o ogrodach... I dokąd uciec W za ciasnym bucie Gdy twardy bruk Są gdzieś daleko Przejrzyste rzeki I mamy XX wiek
Komentarze (5)