Jaką trzeba mieć charyzmę i siłę żeby w morze życia wypłynąć samotnie.
Miałam zaszczyt poznać Tego marynarza, który jest na tych fotkach. Troszkę pózniej na turnusie. No cóż cisza w Tym Panu przebywała i to jest zdumiewające że bez zbędnych słów tyle można się o sobie dowiedzieć.