Tam, gdzie wśród tych pięknych kwiatów
Słońce jasny blask swój ukazuje
Szukam wciąż dorodnych maków,
A Bóg drogę mi wskazuje
By w poezję przybrać je cudowną
I na serca Twego dnie położyć
By im nadać piękność tak wymowną
I u Twych świątyń stóp je złożyć
By w uczuć naszych cudownym ogrodzie
Piękna dawając, ile nam trzeba
O wschodzie Słońca i zachodzie
Mogły rosnąć aż do nieba...