Dnia 2 kwietnia 2005r o godz. 21:37 aniołowie w niebie chwycili kilofy i zaczęli poszerzać bramy Niebios Tak wielki człowiek jeszcze nigdy tam nie wchodził Żegnamy Cię z bólem, ale i z nadzieją, że się jeszcze tam zobaczymy takie słowa napisał ktoś w parafialnej księdze kondolencyjnej dedykowanej papieżowi Janowi Pawłowi II.
Niech nasza droga będzie wspólna.
Niech nasza modlitwa będzie pokorna.
Niech nasza miłość będzie potężna.
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego,
co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Jan Paweł II (Karol Wojtyła) (1920-2005)
" Niech nasza droga będzie wspólna.
Niech nasza modlitwa będzie pokorna.
Niech nasza miłość będzie potężna.
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego,
co się tej nadziei może sprzeciwiać. "
Jan Paweł II ~ Karol Wojtyła [*]
naprawde piekny slajdzik ... muzyka super do tego jest ...pozdrawiam slicznie i zostawiam 7 ... 5 na szczescie ... TADEK
s.karina 2011-04-03 09:15
Miłość wymaga…
Uczyłeś nas,
że miłość wymaga.
Dawałeś siebie
bez wyrachowania
i umiaru.
Mówiłeś,
że
nie ma miłości bez krzyża,
bez cierpienia,
którego nie da się
znieczulić,
ominąć.
Trzeba je przyjąć,
trzeba
dać się przybić do krzyża.
Bez krzyża
nie ma
zmartwychwstania.
/s.karina,30 marzec 2011/
"Dnia 2 kwietnia 2005r. o godz. 21:37 aniołowie w niebie chwycili kilofy i zaczęli poszerzać bramy Niebios... Tak wielki człowiek jeszcze nigdy tam nie wchodził... Żegnamy Cię z bólem, ale i z nadzieją, że się jeszcze tam zobaczymy” – takie słowa napisał ktoś w parafialnej księdze kondolencyjnej dedykowanej papieżowi Janowi Pawłowi II.
Dzisiaj obchodzimy 6. rocznicę śmierci naszego wielkiego rodaka. To dobra okazja do refleksji i postawienia sobie pytań: czy nie marnujmy tego daru jakim był 27 letni pontyfikat papieża i co zrobić, by Sługa Boży Jan Paweł II, a już za miesiąc błogosławiony, był obecny nie tylko w życiu Kościoła ale i naszym osobistym.
Komentarze (5)