....NAJCICHSZA ŁZA....
najcichsza lza mego życia dzis splywa po mojej twarzy,
i choc jest taka zimna ,tak ma dusze parzy,
nie zetre jej jednak z lica,
bedzie pamiatka po tobie,zachowam ja w moim sercu,
ukryje na zawsze w sobie,
splywa pnajcichsza lza ciagle o mojej twarzy,
najcichsza bo przepelniona skrywanych o tobie marzen,
zgubilam sie w dziwnym swiecie stworzonym w otchlani marzen,
i lez wylanych bez liku,w chwilach bezsensu,
zmyslonych zdarzen,
wiec czas bym w koncu pojela,ze to sa tylko marzenia,
ktorych nie spelnia nigdy,nawet najskrytsze zyczenia,
najcichsza lza mego serca,z mych oczu plynie,po twarzy,
czas juz pozegnac mi mysli zwiazanych o tobie marzen,
ostatnie wejrzenie,i chwila,i mysl o tobie mila,
pewnie tak bedzie lepiej,
nie bede juz wiecej snila,
bo nie potrafie juz dluzej, nie chce,
zbyt bardzo tesknie,
zbyt bardzo boli,
bo serce i dusza ,w mych marzen niewoli,
najcichsza lza mego serca juz splynela,
przeszyla ma dusze,i kazde twe slowo wyrzucic w tej chwili z mej pamieci musze......
Tagi: smutek, uczucie, bol, placz, lzy, kocham, rana, zaj, serse, zawod
skomentuj (3)
Opublikowano: 2011-04-30 06:40
Komentarze (12)