Zima Nocą
W nocnym księżyca blasku
Śnieg się bieli
Przy wtórze mroźnego trzasku
Na ziemi białej pościeli
Księżyc wysoko na niebie
Zazdrosny o słońca promienie
W swej niemocy zsyła na ciebie
Ziemio srebrzyste oszronienie
Niebo nad nami
W śnieżnej odbija się bieli
Niezliczonych płatków gwiazdami
Po ziemi dokoła się ścieli
Śpiesz księżycu podniebnymi drogami
Dość nocnego mrozu narobiłeś
Słońce wschodzi jaśniejącymi zorzami
By ogrzać to co ty zmroziłeś
Komentarze (4)