Nad brzegiem morza
błękitne niebo
tuż za nią
delikatna bryza
wieje od morza
mewy latają
tam i z powrotem
brzegiem morza
kręta droga się wije
aleja kwiatów
własnym stylem żyje
i ja światkiem tego zdarzenia
chcę być kwiatem
motylem złocistym
odrobiną różanego pyłu
co koloryt kwiatu przywraca
w słonecznym ogrodzie
co raj przypomina
jak w dawnych mitach
złączam dłonie swoje
i przyrzekam sobie
nigdy więcej
nie niszczyć tego świata.
Komentarze (4)