Kiedy patrzysz na mnie łagodnie,
otwierasz mi bramę do nieba
kiedy patrzysz na mnie radośnie,
budzisz we mnie uśmiech.
Uwielbiam Twoje dłonie na mojej skórze,
uwielbiam Twój zapach drażniący moje zmysły,
uwielbiam Twoje usta kiedy je całuję.
Codziennie układam od nowa myśli,
rozsypane jak puzzle,
codziennie mam dla Ciebie coś czego pragniesz,
codziennie jestem bliżej tajemnicy Twojej duszy.
Gdybyś tu był przy mnie... teraz,
gdybyś tu był przy mnie... obok,
gdybyś tu był...
tak bardzo Kocham Cię!
Twoje słodkie usta
są jak narkotyk wprawiający mnie w ekstazę
Twój ciepły dotyk
rozgrzewa mnie do czerwoności
Twoje oczy
śnią jak gwiazdy na niebie
Twój głos
brzmi jak rajski śpiew
cała Ty jesteś mym marzeniem
jesteś Tą którą potrzebuję
Tą którą Kocham
jesteś Tą z którą chiciałbym być do dnia
w którym zabraknie ludzkiego życia!
Kocham cię nie takim, o jakim marzę,
żebyś był, lecz takim, jakim jesteś.
Takim, jakim ukształtowało cię życie,
zwłaszcza jeśli cię złamało, i głównie za to.
Chcę wiedzieć wszystko o tobie,
poznać twoje dzieciństwo,
znać wszystkie rany, jakie ci zadano.
I chcę, żebyś ty znał moje.
Jeśli nawzajem ofiarujemy sobie nasze rany,
powoli je zaleczymy.
Im bardziej cierpiałeś,
tym bardziej cię kocham.skorpionik
Komentarze (4)