Choć Mikołaj palcem groził, byś północy chłopie dożył, byś flaszeczkę jakąś zmotał i życzenia wybełkotał. W klopie leżę - wstanę może - osobiście wtedy złożę, te życzenia co je ślę - oj przepraszam, znów mi źle.
A WIĘC WZNOSZĘ TOAST; ZA PRZYJAŹŃ! ZDROWIE! MARZENIA! ZA NOWY ROK . ŻYCZĘ: Zdrowia,które jest najważniejsze! Marzeń,o które warto walczyć! Radości,którymi warto się dzielić! Przyjaciół,z którymi warto być! Miłości,bez której nie da się żyć!
Komentarze (2)