Tabory i tęsknota

Biegłam szybko wprost ze szkoły by zobaczyć znów tabory gdy w podróży wciąż w nieznane miały popas na polanie. Budy, wozy, dyszle, konie /teraz pasły się na błoniach/ z wozów mienie wyciągnieto mnóstwo pierzyn, różne sprzęty. Puchy słońce im suszyło gwarne życie się toczyło. Na ognisku kipiał kocioł dym i zapach zauroczał. A do tego wszystkie barwy wśród nich włosy, oczy czarne. Te Cyganki smagłolice kolor tęczy ich spódnice. Stary Cygan stroił skrzypce trącał struny, ciągnął smyczkiem. Wnet muzyka tęskna, ckliwa dźwiękiem kusi, w tan porywa. Zniknął szary obraz szkoły płynę z wiatrem jak ptak wolny. Chciałam jechać z Cyganami lecz tęskniłabym do mamy.

Opublikowano: 2011-05-05 20:19
Dodaj swój komentarz
Dodaj komentarz

Komentarze (5)

krysia100 2011-05-06 09:25
Fantastyczny pokazik:) 5*:)
akuzak 2011-05-05 22:19
SLAJDZIK PIĘKNY (*5*)POZDRAWIAM http://i51.tinypic.com/r06w49.gif
viktorii 2011-05-05 22:17
Slajdzik Rewelacyjny!!! Gratuluję pomysłu!!! 5*:) Pozdrawiam serdecznie:)
anonim_11290 2011-05-05 21:25
Piękny slajdzik i cudowna piosenka :) Uwielbiam jak śpiewa Don Wasyl :) http://www.youtube.com/watch?v=3YyL4FLsNik....... nagrałam sobie płytę z jego piosenkami......Piąteczkę zostawiam i pięknie pozdrawiam :)
2650 2011-05-05 21:12
DOBRY WIECZÓR.... Ani kwiaty ani słowa Nie wyraża tej wdzięczności Która tylko serce chowa Pełne wiary życzliwości Pośród życzeń dziś tysiąca Moje jedno w nich się skrywa I z promykiem słońca Pod Twój dach przybywa By dotykiem ciepłych nutek Serce szczęściem Twoje spleść I by nigdy życia smutek Nie mógł w niego wejść Choć życzenie me jest skromne I wzniosłości w nim niewiele Wiedz że nigdy nie zapomnę Jakim Jesteś Przyjacielem... MILUTKICH CYGAŃSKICH SNÓW....555

Zobacz także