Lat 63?... I co z tego?...
Być dojrzałym to nic złego!
Zwłaszcza kiedy ciałem młoda
I szlachetna wciąż uroda..
.
Duchem jeszcze nastolatka
Mimo, że 63-latka!
Sto lat, sto lat zaśpiewajmy,
Toast wznieśmy i hulajmy...
100 lat zdrowia, szczęścia i słodyczy...
- Halinka z rodzinką Ci Haneczko życzy...
WITAM SERDECZNIE W CZWARTKOWY WIECZÓR... Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro? Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie, jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia. Wyjdź mu naprzeciw... SERDECZNIE POZDRAWIAM I ZA SUPER SLAJDZIK 5-tę ZOSTAWIAM;)
Komentarze (2)