W STRONĘ SŁOŃCA :* :*

Złap mnie za rękę, na koniec mapy zabierz mnie. Przynieś mi tęczę. Ja z tobą znowu latać chcę. I poruszamy znów powietrze. Gdy razem rozpędzamy się Dotykiem zaginamy przestrzeń. Mamy co chcemy, siebie mamy więc... W tym całym zwariowaniu serc i w całym tym szaleństwie dobrze wiem: Nie zatrzyma nas już nic (już nic, już nic..). Rozpędzeni prosto w stronę słońca. Zatraceni w sobie tak bez końca! Zaliczamy dziś te wszystkie stany, bez grawitacji pędząc w nieznane. Mrugnij a pofruną szyby z okien, rozpalamy znowu tu nasz ogień! Każda chwila jest wiecznością, kiedy miłością podbijamy kosmos! To takie proste. Kochamy każdy dzień i noc. Żyjemy mocniej (mocniej, mocniej) i ciągle uciekamy stąd. W tym całym zwariowaniu serc i w całym tym szaleństwie dobrze wiem: Nie zatrzyma nas już nic. ( nic nic, nic, nic Rozpędzeni prosto w stronę słońca. Zatraceni w sobie tak bez końca! Zaliczamy dziś te wszystkie stany, bez grawitacji pędząc w nieznane. Mrugnij a pofruną szyby z okien, rozpalamy znowu tu nasz ogień! Każda chwila jest wiecznością, kiedy miłością podbijamy kosmos! Zobacz miłością podbijamy kosmos! Rozpędzeni prosto w stronę słońca......

Opublikowano: 2015-07-07 16:38
smerfetka555 5
średnia ocen
Dodaj swój komentarz
Dodaj komentarz

Zobacz także