To właśnie tego wieczoru,
gdy mróz lśni jak gwiazdka na dworze,
przy stołach są miejsca dla obcych,
bo nikt samotny być nie może.
To właśnie tego wieczoru,
gdy wiatr zimny śniegiem dmucha,
w serca złamane i smutne
po cichu wstępuje otucha.
To właśnie tego wieczoru
zło ze wstydu umiera,
widząc jak silna i piękna
Jest Miłość, gdy pięści rozwiera.
To właśnie tego wieczoru,
od bardzo wielu wieków,
pod dachem tkliwej kolędy
Bóg rodzi się w człowieku...
Pięknie przeżytych Świąt,
zadumy nad płomieniem świecy,
nabrania dystansu do tego co wokół,
chwil roziskrzonych kolędą,
nadziei, wiary i miłości w Bożą Moc...
Niech noc wigilijnego wieczoru przyniesie
radość i pokój w sercu...