Widziałam dzisiaj wiosnę młodą
pośród moich łąk i pól
Jaśniała w słońcu swą urodą
pachniała tysiącem róż
Na głowie miała z kwiatów wianek
z pierwiosnków i białych bzów
Na twarzy z róż rumieniec
niebieskie oczy jak kwiaty lnu
Na głowie śliczne złote włosy
pieścił jej delikatny wiatru wiew
Chór ptaków śpiewał pod niebiosy
i zginał się w ukłonie każdy krzew
Widziałam wiosnę taką młodą
serca mojego ukoiła ból
zachwyciła mnie swą urodą
zapachem moich łąk i pól