Przyglądam się wiośnie ukradkiem, Jak robi już plany na jutro, Rozmyśla nad ptaszkiem i kwiatkiem Ubrana w sukienkę przykrótką. Tu jeszcze zimowe podmuchy I śniegiem posypie znienacka, A ona już słońca okruchy Rozsiewa i tańczy na palcach. LILKA..
Komentarze (3)