Okręt
byłam dla ciebie
jak okręt na niebie
daleka
nieosiągalna
wyciągnąłeś rękę
opuszki palców
dotknęły mojego ciała
ta chwila
tobie wystarczyła
przekonałeś się
że jestem
podniecająco ciepła
zarazem twarda jak skała
ale niewystarczająco
doskonała
Komentarze (2)